Sielsko Anielsko

Co się tyczy Aniołków, to w ogóle ich tematyka bardzo mi odpowiada- choć nie spodziewałam się jej na kursie decoupage, dla nauczycieli. No ale skoro się pojawiły to jak najbardziej korzystam z okazji i tworzę- tym razem obrazek na ścianę z motywem, właśnie anielskim.  Wykonany z płyty mdf,  pomalowany akrylem, motyw z papieru(nie serwetki) przecierany papierem ściernym, lakierowany 3 razy. Doskonały prezent np. na chrzciny. W ogóle format obrazka taki przystępny raczej nie nachalny- delikatny jak sam temat. Zdjęcie wytworu artystycznego poniżej.

Tilda

Naprawdę to nie wiem, skąd się wzięła nazwa tych lalek-aniołów, misiów czy też zająców- ale urzekła mnie ich prostota i wdzięk. Według instrukcji którą znalazłam na stronie http://longredthread.wordpress.com/category/tilda/ uszyłam swojego pierwszego anioła- i myślę, ze na tym się nie skończy :) oczywiście nie obyło się bez drobnych kłopotów, dlatego też ten pozostanie moim aniołem- następne być może nadadzą się na prezenty. Poniższa lala została uszyta z : materiału typu "surówka" dostępnego w IKEA na metry dziale tkaniny, starej bluzki, filcu w kolorze fioletowym oraz z włóczki. Prezentuje się tak oto...

I zbliżenie na buzię i włoski.

 W wolnym czasie postaram się zrobić bardziej wyraźne zdjęcia- warunki oświetleniowe miałam wręcz fatalne. I co jak Wam się podoba?

Doniczka :)

Nie jest to wprawdzie pierwszy przedmiot wykonany przeze mnie tą techniką-ale poprzednich nie zrobiłam zdjęć. Dlatego też doniczka będzie pierwszym "decupageowym" przedmiotem na blogu. Idealnie nadaje się dla storczyka- np. białego. Została potraktowana trzema warstwami lakieru zabezpieczającego.,

i tutaj w pionie...